Ciekawe, ile miała pieniędzy, żeby prosić o pożyczkę, żeby tak wytrwale zadowalać urzędnika kredytowego, niezły z niego człowiek, ale jak on potem zażądałby od niej pieniędzy, to pewnie zapłaciłby za jej pożyczkę.
Styper| 19 dni temu
Ręce masażystki są jak baletnice, pewnie stażystka. Ale odwalała kawał dobrej roboty.
Ciekawe, ile miała pieniędzy, żeby prosić o pożyczkę, żeby tak wytrwale zadowalać urzędnika kredytowego, niezły z niego człowiek, ale jak on potem zażądałby od niej pieniędzy, to pewnie zapłaciłby za jej pożyczkę.
Ręce masażystki są jak baletnice, pewnie stażystka. Ale odwalała kawał dobrej roboty.